Czas na swieżość...

czwartek, 28 marca 2013

Kurcze pieczone, czyli kurczak cytrynowo-tymiankowy.



Każdy chce jeść zdrowo, smacznie i SZYBKO.
     Mimo, że dzisiejszy przepis może sprawiać wrażenie czasochłonnego, w rzeczywistości nic bardziej mylnego!
     Mogę zagwarantować, że przygotowanie dania nie zajmie więcej niż 15 minut. Oczywiście kurczak swoje musi spędzić w piekarniku, ale w tym czasie możesz przecież wziąć relaksującą kąpiel, czy poczytać ulubioną książkę :)
     Dlaczego jeszcze kocham pieczonego kurczaka? Z jego "resztek" zawsze można bez większego wysiłku wyczarować magiczne dania :)
Kilka z nich niebawem pojawi się na blogu :)
Read More

poniedziałek, 25 marca 2013

Ciabatta z czarnuszka i suszonymi pomidorami.



Dzisiaj coś prostego, lecz wymagającego troszkę cierpliwości i uczucia.Zdecydowanie nie należę do osób cierpliwych, jednak przekonałam się wielokrotnie, że czasem to właśnie cierpliwość popłaca. Z sentymentem wspominam swoje pierwsze drożdzowe wypieki, które lądowały znacznie przed czasem w piekarniku...co oczywiście kończyło się zakalcem :) Do sedna - dzisiaj  ciabatta - czyli pszenny, włoski chleb w trio z suszonymi pomidorami i czarnuszką. Idealne rozwiązanie na leniwe niedzielne śniadanie...wraz z masłem ziołowym.

Read More

czwartek, 17 stycznia 2013

Po prostu krewetki.


Nie ma co ukrywać - krewetki przygotowywałam po raz pierwszy w życiu :) Chociaż spotkałam wiele przepisów ich przygotowania, czy to u Nigelli, czy to u Jamiego, fakt że świeże są dość trudno dostępne w moim mieście do tej pory skutecznie mnie zniechęcał. Aaaa zapomniałabym ! Raz zdarzyło mi się nawet kupić krewetki mrożone - cóż to był za S-M-R-Ó-D (po rozmrożeniu) ! Przepraszam, ale takich doświadczeń nie życzę naprawdę nikomu. Co takiego skłoniło mnie, więc aby dać im kolejną szansę? Śliczne, różowiutkie, świeże krewetki, które udało mi się kupić w... Lidlu. Nie robię w tym sklepie zbyt często zakupów, dlatego nie ukrywam, że byłam pod wielkim wrażeniem, że można tam dostać produkty tak ciężko dostępne jak homar, steki wołowe czy właśnie świeże krewetki.

Read More

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Where's the Snow? - Mus z bialej czekolady


Tym razem czas na mus lecz z białej czekolady. Wydaje mi się , że jest to fajna alternatywa dla osławionego już musu z ciemnej czekolady. Mimo, że biała czekolada zawiera więcej tłuszczu kakaowego (ze względu na brak miazgi kakaowej), warto skusić się na ten deser. Jest lekki i delikatny jak śnieg.

Read More

środa, 19 grudnia 2012

Starbuck's chai tea latte



Nie jesstem jakąś ogromną fanką kawy, dlatego sieciowe kawiarnie nie robiły na mnie wrażenia. Aż do pierwszego razu, gdy znajomi zaproponowali Starbucks jako miejsce spotkania. Kawa marcepanowa okazała się strzałem w dziesiątke ! Jednak zdając sobie sprawę jaką bombą kaloryczną jest wcześniej wymieniona przyjemność (wartość energetyczna kawy dochodzi nawet do 400kcal), zaczęłam poszukiwania czegoś mniej kalorycznego i tak trafiłam na CHAI TEA LATTE.

wartość energetyczna napojów można sprawdzić na stronie restauracji lub tutaj : http://calorielab.com/restaurants/starbucks/9


Składniki (na 2 porcje):

1 szklanka mleka
1 szklanka wody
2 torebki czarnej herbaty
1 łyżeczka cynamonu
1/3 łyżeczki mielonego imbiru
1/3 łyżeczki gałki muszkatałowej
1 łyżka stołowa brązowego cukru
kilka gożdzików
gwiazdka anyżu


Jak to przygotować ?

1. Zaczynamy od umieszczenia wszystkich przypraw w garnku, dodajemy herbatę i zalewamy wrzątkiem.
2. Gotujemy ok 5 minut na małym ogniu, by herbata nabrała aromatu.
3. Dodajemy połowę szklanki mleka do herbaty, czekamy, aż sie zagrzeje.
4. Drugą połowę mleka ubijamy (osobiscie posiadam ubijaczke z Tupperware, można spróbować ubić mleko w shakerze lub pominąć ten krok i całe mleko dodać do garnka).
5. Na kubku umieszczamy sitko, wlewamy herbatę. Dodajemy spienione mleko.






Read More

wtorek, 27 listopada 2012

Jabłkowe Pancakes !



Jeżeli chodzi o pancakes, uważam, że jest to wymarzone śniadanie na niedzielny poranek. Pyszne puszyste ciasto skropione syropem klonowym, czy miodem. Nie może być lepiej? Właśnie, że może ! Gdy pod delikatną warstwą ciasta kryje się gorące, rozpływające sie w ustach jabłko.

A Wy co podajecie na niedzielne śniadanie?

Read More

środa, 31 października 2012

Halloween party - panna cotta.

Mimo, że nie jestem fanką halloween to jak zobaczyłam, gdzieś w internecie zdjęcie podobnego deseru - wiedziałam, że muszę go odtworzyć, oczywiscie w wersji light.
Read More

© Czas na swieżość..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena