czwartek, 17 stycznia 2013

Po prostu krewetki.


Nie ma co ukrywać - krewetki przygotowywałam po raz pierwszy w życiu :) Chociaż spotkałam wiele przepisów ich przygotowania, czy to u Nigelli, czy to u Jamiego, fakt że świeże są dość trudno dostępne w moim mieście do tej pory skutecznie mnie zniechęcał. Aaaa zapomniałabym ! Raz zdarzyło mi się nawet kupić krewetki mrożone - cóż to był za S-M-R-Ó-D (po rozmrożeniu) ! Przepraszam, ale takich doświadczeń nie życzę naprawdę nikomu. Co takiego skłoniło mnie, więc aby dać im kolejną szansę? Śliczne, różowiutkie, świeże krewetki, które udało mi się kupić w... Lidlu. Nie robię w tym sklepie zbyt często zakupów, dlatego nie ukrywam, że byłam pod wielkim wrażeniem, że można tam dostać produkty tak ciężko dostępne jak homar, steki wołowe czy właśnie świeże krewetki.

Read More

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Where's the Snow? - Mus z bialej czekolady


Tym razem czas na mus lecz z białej czekolady. Wydaje mi się , że jest to fajna alternatywa dla osławionego już musu z ciemnej czekolady. Mimo, że biała czekolada zawiera więcej tłuszczu kakaowego (ze względu na brak miazgi kakaowej), warto skusić się na ten deser. Jest lekki i delikatny jak śnieg.

Read More

© Czas na swieżość..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena